• » RiderBlog
  • » road
  • » Akcja "Ja motocyklista" w Warszawie -> 12.07.2012r
Najnowsze komentarze
Na wszelki wypadek tutaj pisze: Ni...
Witaj ponownie! Ostatnie spotkanie...
@jazda na kuli - tak, nadal jestem...
Latasz coś jeszcze?
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

13.11.2012 23:02

Akcja "Ja motocyklista" w Warszawie -> 12.07.2012r

Kolejny zaległy post tym razem z akcji "Ja motocyklista". Czekam również na Wasze opinie odnośnie tej akcji :)

W dniu 12.07.2012r.odbyła się inauguracja Kampanii "Ja Motocyklista" w Warszawie.

Oczywiście nie mogło mnie i Kuby tam zabraknąć, więc jak tylko wysiedzieliśmy swoje godziny w pracy ruszyliśmy by zobaczyć co tam się dzieje.

 Na oficjalne otwarcie niestety nie byliśmy w stanie dojechać. Odbyło się ono przy bramie głównej Uniwersytetu Warszawskiego.

 Przygotowania do tej akcji trwały od dłuższego czasu. Celem jej jest zwalczenie stereotypu który, otrzymali motocykliści - wariaci drogowi, dawcy itp. określenia których my motocykliści nie lubią słyszeć.

W tym celu wykonano ponad 250 zdjęć. Każde zdjęcie przedstawia osobę w życiu codziennym/zawodowym oraz jego odbicie jako motocyklisty. W ten sposób pokazano, że pod kaskiem i strojem motocyklowym przejeżdżającym nie jednokrotnie obok w miejskiej dżungli kryje się człowiek, który ma prace, wykształcenie, rodzinę, cele i pasje. Nie jest to tzw. "wariat drogowy" którego celem jest przekroczenie prędkości światła i poturbowanie jak największej ilości osób by zwiększyć swój poziom w szatańskim gangu motocyklowym.

Nie zależnie od wieku, płci czy zawodu na motocyklu może jechać każdy. Może być to nasz znajomy z pracy czy sąsiad, którego jeszcze nie poznaliśmy od strony motocyklowego jeźdźcy.

Wokół nas żyją przecież miliardy ludzi a znamy zwykle tylko ich jedno oblicze, z pracy, szkoły, imprezy, ale tak na prawdę to ich kompletnie nie znamy. Kochajmy życie, ale i ludzi a przynajmniej miejmy do nich szacunek. Cieszmy się że możemy poznawać ich hobby, fascynacje, czy po prostu to co lubią robić. Nie zależnie jakie my mamy podejście to i tak warto poznawać opinie innych zamiast z góry ich przekreślać tylko dlatego, że my mamy swoje zdanie.

Dzięki  kampanii miejmy nadzieje, że części przypomni sobie ten tak prosty a zarazem dla niektórych trudny do zrozumienia mechanizm.

W akcji uczestniczyły znane osoby takie jak: Przemek Saleta, Odeta Moro-Figurska, Michał Figurski oraz wiele innych znanych osób w świecie mediów.

Wystawę zdjęciową można było oglądać od 12.03.2012r w Centrum Handlowym Blue City przy Al. Jerozolimskie 179 przez miesiąc czasu. Akcja będzie organizowana również w innych miejscach aby dotrzeć do jak największego grona odbiorców.

Miejmy nadzieję, że cel akcji będzie zrozumiany nie tylko przez motocyklistów, ale też przez całą resztę uczestników ruchu drogowego a co za tym idzie zwiększy się tolerancja wobec motocyklistów na drogach.

Organizatorami akcji są: Torres-Art i Fundacja Jednym Śladem

 

Takie jest moje zdanie na ten temat, a jakie jest Wasze ?

Czekam na Wasze komentarze :) 

Komentarze : 11
2013-05-18 19:42:06 AdamWEWE

Głupia akcje, to jakby pokazać, że np. pedofile to normalni ludzie.

Mieszkam przy drodze głównej i 2 na 10 motocyklistów przelatuje tędy z prędkością ponad 100 km/h. 5 na 10 z prędkością ponad 200 km/h.

Po co robić takie akcje jak każdy widzi jaka jest rzeczywistość. Dla mnie nie problem niech latają i po 700 km/h tylko niech nie robią tyle hałasu. Nawet stado aut nie jest w stanie zrobić taki hałas jak taki palant w motorze, który myśli, że mu wszystko wolno.

Tyczy się to też harleyowców, które pierdzą ponieważ mają tandetną budowę silnika. Chcesz pierdzieć to sobie w domu włącz słucha. Ja nie chce tego dziadostwa!

2013-03-15 23:44:59 re

witkojohn, zbyt wielu ludzi nie widzi w motocykliście człowieka. Jak jesteś taki doświadczony, to sam powinieneś o tym wiedzieć.

2012-11-17 12:32:31 road

witkojohn -> jasne jak najbardziej się zgodzę, że ryzyko jest zwiększone i niby błaha kolizja może mieć poważne skutki dla motocyklisty.Jednak niestety są tacy i na pewno się z tym spotkałeś, jeśli jeździsz kilka lat którzy przedstawiają czyste chamstwo na drodze np. zajeżdżania, wymuszania itd. Choć obstawiam, że takiego idioty mało co nauczy. Jednak warto mieć nadzieje ;) akcja ta ma cel pozytywny i może uda się choć kilku takim osobom otworzyć oczy, może nie będzie się puszka wciskać bez upewnienia "a zdążę" "se skręcę" itp. :)

2012-11-16 14:15:40 witkojohn

@road
Akcje które wymieniłeś są jak najbardziej w porządku i z całego serca je popieram, bo są skierowane na pomoc innym. A nie na pokazaniu jacy to my jesteśmy biedni, bo jeździmy motocyklem. Prawda jest taka, że każdy motocyklista musi dbać sam o siebie i myśleć za innych bo niestety źle skończy. Nie wierze w to, że 90% puszkarzy widzi w nas tylko dawców i chce nas zabić. Tak naprawdę wypadki wynikają z szeregu nie fortunnych zdarzeń - błędów(zagapienie się itd.). To co w przypadku spotkania dwóch samochodziarzy skończyłoby sie kolizją, dla motocyklisty oznacza ciężkie obrażenia, a nawet śmierć. I każdy z nas musi się z tym liczyć. A to czy ktoś mnie nazwie dawcą, wariatem nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Nawet się z tym zgodzę, bo jest we mnie trochę z wariata inaczej nie jeździłbym prawie 200konym motocyklem : ) Pozdrawiam

2012-11-16 08:15:24 S-Fighter

@witkojohn. Prosiłoby się o dłuższy komentarz do Twojego, ale stwierdzę tylko: Pitolisz.
Akcja w sumie ok.

2012-11-15 19:30:12 road

witkojohn -> Niestety nie zgodzę się z w pełni Tobą. Jeżdżę już kilka ładnych lat. Byłam na wielu zlotach jak i akcjach organizowanych przez motocyklistów.
Niestety na zlotach bardzo często jak pojawia się % pojawiają się również problemy bo część ludzi szuka zaczepki i robi się chuliganka. Nie raz podczas zlotu komuś zabrakło myślenia i zabił/zrobił krzywdę przez bezmyślność. Zloty są zwykle weekendowe, nie każdy ma na to czas. Akcje motocyklowe moim zdaniem są jak najbardziej na + np. motocykliści dzieciom, moto serce, moto mikołaje i wiele wiele innych.

Nie chodzi o "żalenie się" jak to nazwałeś chodzi o zwrócenie uwagi na pewne problemy a przy okazji by pomoc tym którzy tej pomocy potrzebują.
Mam nadzieje, że mnie zrozumiałeś :)

2012-11-15 18:10:22 witkojohn

Teraz motocyklistą może zostać każdy i niestety na roiło się też wielu "płaczków" wśród nas. Co to muszą demonstrować swoją powagę przez między innymi tego typu akcje. Na motocyklu przejeździłem wiele lat swoje za uszami też mam, ale nigdy nie będę się lansował na tego typu akcjach. Co jak co, ale zdanie innych mało mnie interesuje - mogą mnie nawet nazywać dawcą. I wam też radzę przestać się tak przejmować zdaniem innych, w bliskiej perspektywie to urzędasy wrzucą was na skutery 50cm w imię waszego dobra, bo tak bezpieczniej i bardziej eko. Aha dodam, że lepiej pojechali byście na prawdziwy zjazd po pili po śmiali się, a nie wciskali ludzią swoje żale. Naprawdę nikogo nie trzeba uświadamiać, że pod kaskiem kryję się człowiek nikt nie jest głupi : )

2012-11-14 10:52:03 EasyXJRider

Akcja pozytywna, podoba mi się pomimo mojego malkontenctwa.
->Bizancjum: Nic tak nie poprawia nastawienia do motocyklistów u osób postronnych, jak odkrycie przez nich motocyklisty w kimś im znanym (kuzyn, kolega z pracy, sąsiad...). Ta akcja, to właśnie coś takiego.
A co do Twojego "pitu pitu", to lepiej podniecić się raz za dużo, niż raz za mało.

2012-11-14 10:39:38 kajanka

również byłam i brałam udział, fakt sporo na sesjach było osób które przychodziły bez niczego i dostawały ubiór na miejscu ale chyba nie to ważne, a fakt, że było o nas (motocyklistach) głośno pozytywnie ;-)

2012-11-14 10:23:06 Bizancjum

ta akcja to takie śmieszne pitu pitu, pozerzy na co drugim zdjęciu w tej samej kurtce albo kasku, bo się nimi wymieniali i się podniecata. jeździć a nie szponcić, elo pjona

2012-11-13 23:25:31 SZOGUN

Akcja fajna :D bylam bralam udzial nawet widac mnie na tym zdjeciu ponizej... :) prawy dolny rog :)

Szkoda ze te zdjecia nie byly czesciej wystawiane na "swiatlo dzienne" ale musze przyznac ze wiekszosc ludzi podeszla do tego z pozytywna mi

  • Dodaj komentarz